Twórca "Red is Bad" trafi do aresztu. Sąd zdecydował ws. Pawła Szopy
Sąd Okręgowy w Katowicach zastosował wobec Pawła Szopy (zgadza się na publikację swoich danych – red.) środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 90 dni (zgodnie z pierwotnym wnioskiem prokuratora) – poinformowała Prokuratura Krajowa na platformie X w poniedziałek.
Sformułowane wcześniej zarzuty wobec Szopy, a także Michała K. byłego szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, dotyczą udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 § 1 K.k.) oraz przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (art. 231 § 1 i 2 K.k.).
Śledztwo ws. RARS
Śledztwo dotyczy między innymi dopuszczenia się w okresie od lutego 2021 r. do listopada 2023 r. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Mowa jest tu o "organizowaniu i procedowaniu zakupu towarów dla ww. Agencji, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego".
Podstawą wszczęcia śledztwa były zgromadzone przez Centralne Biuro Antykorupcyjne materiały o charakterze niejawnym oraz dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Na dalszym etapie śledztwa GIIF złożył dwa kolejne zawiadomienia o podejrzeniu "prania brudnych pieniędzy".
Sąd zdecydował o areszcie dla Pawła Szopy. Adwokat: Dowiedziałem się z mediów
Mecenas Bartosz Lewandowski, adwokat Pawła Szopy, napisał na platformie X, że o posiedzeniu sądu dotyczącym jego klienta dowiedział się z mediów i komunikatu prokuratury. "Pierwszy raz spotkałem się z sytuacją, w której Sąd nie zawiadamia obrońcy o terminie posiedzenia, na którym za zapaść postanowienie o pozbawieniu człowieka wolności" – podkreślił.
Jego zdaniem sąd wydał orzeczenie na posiedzeniu niejawnym, co uniemożliwiło przedstawienie obronie stanowiska w przedmiocie zażalenia prokuratora. W ocenie Lewandowskiego to "rażące naruszenie prawa do obrony", gwarantowanego nie tylko przez przepisy polskiej procedury karnej, Konstytucji RP, ale również Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
"Na wydane postanowienie przysługuje zażalenie, które z całą pewnością w imieniu pana Pawła Szopy zostanie złożone" – zapowiedział mecenas.